
17.01.2022 | Teodor Burnar
|
![]() ![]() ![]() ![]() |
JAK PRACUJĘ / Sonia Pasquali (Włochy): “Wskazówką może być pasja. Pasja do wykonywania swojego zawodu, pasja do rozwiązywania problemów swoich klientów”
P: Jakie jest Twoje obecne stanowisko pracy?
O: Jestem niezależnym adwokatem. Prowadzę własną kancelarię, więc nie pracuję z innymi adwokatami ani dla innych adwokatów, a przynajmniej już nie. Otrzymałam taką możliwość dzięki tej pandemii. W ostatnich latach współpracowałam z kancelarią prawną, ale pandemia zmieniła nasze potrzeby, więc zaczęłam pracować w domu i myślę, że tak będzie dalej.
P: A co z Twoimi obecnymi narzędziami do pracy – których używasz?
O: W połowie jest to notebook, a w drugiej połowie telefon komórkowy. To zależy od tego, co mam do zrobienia. Jeśli muszę dużo pisać, na przykład akt notarialny lub długą umowę, czy kontrakt, to oczywiście wolę pracować na notebooku. Ale czasami chodzi tylko o napisanie kilku krótkich e-maili i w tym przypadku myślę, że telefon komórkowy jest więcej niż wystarczający, i poręczny!
Oczywiście, krajobraz technologiczny, w którym my, adwokaci, działamy, jest zupełnie inny niż ten, w którym zaczynałam. Kiedy odbywałam aplikację, nie jestem nawet pewna, czy mieliśmy smartfony! Mój telefon miał wtedy fizyczną klawiaturę, a nie ekran dotykowy. Tak więc wiele się zmieniło, również w zakresie komunikacji, procesów... Ponieważ we Włoszech pierwsze przykłady telematycznych prób online zaczęły się prawdopodobnie w 2011 roku. Ja rozpoczęłam swoją praktykę w 2009 roku. Tak więc świat bardzo się zmienił, podobnie jak biznes, a także zawód i relacje między adwokatami a klientami.
Oczywiście, krajobraz technologiczny, w którym my, adwokaci, działamy, jest zupełnie inny niż ten, w którym zaczynałam. Kiedy odbywałam aplikację, nie jestem nawet pewna, czy mieliśmy smartfony!
P: Jak w kilku słowach opisałabyś swój styl pracy?
O: Mój styl pracy polega na tym, że dużo rozmawiam z klientami i zmuszam ich do mówienia, ponieważ zaufanie między klientami a adwokatami jest niezbędne. Uważam, że czasami klienci po prostu muszą porozmawiać, a im więcej rozmawiają, tym bardziej komfortowo się czują w otoczeniu adwokata i tym bardziej możemy budować zaufanie od samego początku. Jest to prawdą, zwłaszcza jeśli weźmiemy pod uwagę, że pracuję głównie z ludźmi, którzy mają do czynienia z pewnymi osobistymi problemami, takimi jak rozwód, opieka nad dziećmi lub chory krewny. Po długiej rozmowie, zazwyczaj wysyłam im e-mail z listą dokumentów, których mogę potrzebować, a dopiero potem proponuję poznać się osobiście. Ponieważ takie spotkanie też jest ważne, oczywiście. Chociaż nie zawsze, gdyż to, czego nauczyła nas ta pandemia, to to, że czasami nie trzeba tracić czasu na spotkanie w celu otrzymania dokumentu lub czegoś podobnego, kiedy możemy zaoszczędzić czas poprzez wysłanie wiadomości e-mail.
P: Czy masz jakieś strony internetowe lub oprogramowanie dla prawników, z których korzystasz na co dzień w swojej działalności?
O: Ponieważ prowadzę własną kancelarię, nie używam konkretnego oprogramowania dla prawników. Korzystam z Dropboxa, korzystam z Google Drive. Ale wcześniej używałam EasyLex oraz Wolters Kluwer Suite, gdy pracowałam z innymi adwokatami. Narzędzia Google, których używam, są naprawdę tym, czego potrzebuję, ponieważ oferują bardzo bezpieczną platformę, a także zapewniają szyfrowanie, dzięki czemu dokumenty moich klientów są chronione.
P: Jakich gadżetów używasz najczęściej?
O: Nie urodziłam się z telefonem w ręku, ale nie jestem aż tak daleko! Myślę, że obecnie za pomocą smartfona można wykonać może 8 lub 9 na 10 zadań związanych z pracą. Więc uważam, że w tej chwili telefon jest częścią mojego ciała! (śmiech)
P: Czy masz swoją ulubioną listę rzeczy do zrobienia?
O: Pod tym względem wciąż jestem trochę „staromodna”, więc nadal mam papierowy terminarz. Próbowałam korzystać z Trello czy innych narzędzi, ale wróciłam do klasycznego sposobu.
P: Jak wygląda Twoje biurko/miejsce pracy? Proszę opisz je w kilku krótkich zdaniach.
O: Odkąd zaczęłam pracować w domu, moje miejsce pracy jest bardzo uporządkowane, a stanowisko pracy mniej chaotyczne niż wcześniej. Nie wiem dokładnie dlaczego! Uwielbiam pracować w domu. Zauważyłam, że moi klienci wolą przychodzić tutaj, do domu, niż do biura. Być może nie umówię się z dyrektorem generalnym na spotkanie w moim domu, nawet jeśli w zeszłym roku tak się stało. Na szczęście mam ogród, więc dla większości moich klientów było to świetne rozwiązanie, szczególnie podczas „twardego lockdownu”, którego doświadczyliśmy we Włoszech. Dzięki temu czuli się komfortowo i mogli się otworzyć. To jest ważna lekcja z tej pandemii: wszyscy mamy ludzką stronę, którą powinniśmy dobrowolnie pokazywać od czasu do czasu. Jak mawiała nam moja mentorka: „Pamiętajcie, dziewczyny, my adwokaci musimy być bardzo dobrymi psychologami!”. Miała rację. To jest coś, czego uczysz się w pracy.
Uwielbiam pracować w domu. Zauważyłam, że moi klienci wolą przychodzić tutaj, do domu, niż do biura. Być może nie umówię się z dyrektorem generalnym na spotkanie w moim domu, nawet jeśli w zeszłym roku tak się stało. Na szczęście mam ogród, więc dla większości moich klientów było to świetne rozwiązanie, szczególnie podczas „twardego lockdownu”, którego doświadczyliśmy we Włoszech.
P: Co zmieniło się w Twojej codziennej rutynie pracy w porównaniu do pierwszych dni, kiedy zaczynałaś pracę jako adwokat? Czy teraz lepiej zarządzasz czasem?
O: Myślę, że zmieniło się na lepsze. Ponieważ, kiedy jesteś aplikantem lub bardzo młodym adwokatem, przynajmniej we Włoszech, nie możesz prowadzić własnej działalności, chyba że masz dużo szczęścia lub kogoś, kto Ci w tym pomoże. Dlatego teraz mam o wiele więcej wolnego czasu niż wcześniej, ponieważ w pierwszych latach pracowałam z innymi adwokatami i dla innych adwokatów, więc zajmowałam się zadaniami, które nam przydzielali i spotkaniami. Miałam bardzo napięty grafik i to nie zawsze z własnej inicjatywy. Ponieważ jestem bardzo zorganizowaną osobą i uwielbiam mieć wszystko uporządkowane, mogę teraz lepiej radzić sobie z własnym czasem. To jest najlepsza część.
Z drugiej strony, jest jeszcze wiele obowiązków, których nie miałam, gdy byłam częścią kancelarii prawnej.
P: Niedobór snu to jedna z zawodowych „cech” adwokatów. Jak dużo śpisz?
O: Podczas tej drogi miałam pewne problemy ze snem. Pracowałam więc nad sobą, nad zmianą sposobu myślenia. Nawet jeśli czasem nie da się uniknąć niepokoju – bo to się zdarza – staram się pamiętać, że zrobiłam wszystko, co w mojej mocy. Przynajmniej ostatnio śpię 8 godzin na dobę. Co prawda to nie to samo co podczas lockdownu w zeszłym roku – niekoniecznie z powodu pracy!
P: Jak myślisz, w jaki sposób WOLEP zmieni Twoje nawyki zawodowe w przyszłości?
O: Przede wszystkim mam nadzieję, że tak się stanie. Wierzę, że jest to przyszłość. Nie jestem pewna, czy we Włoszech pracujemy tak łatwo, ani tak szybko. Nie da się zaprzeczyć, że ta pandemia zmusiła wielu z nas do poprawy swoich umiejętności technologicznych. Wcześniej, we Włoszech panowała „stara” mentalność, którą ta pandemia odmłodziła. Dlatego dla mnie WOLEP to zmiana, przyszłość pracy – i z pewnością przyjmiemy ją również we Włoszech. Mam nadzieję, że włoscy klienci odkryją tę nową sieć i będą z niej korzystać. Myślę, że WOLEP przyniesie każdemu z nas nowych klientów, a także nowe możliwości współpracy. Współpraca z zagranicznym kolegą/koleżanką to świetna okazja, aby się doskonalić i nauczyć czegoś nowego, czego być może wcześniej nie wiedzieliśmy.
Wcześniej, we Włoszech panowała „stara” mentalność, którą ta pandemia odmłodziła. Dlatego dla mnie WOLEP to zmiana, przyszłość pracy – i z pewnością przyjmiemy ją również we Włoszech. Mam nadzieję, że włoscy klienci odkryją tę nową sieć i będą z niej korzystać. WOLEP przyniesie każdemu z nas nowych klientów, a także nowe możliwości współpracy
P: Jakieś wskazówki dla młodych adwokatów, którzy chcą się wybić?
O: Myślę, że każdy z nas chciałby mieć obecne doświadczenie, ale być tak młodym jak 10 lat temu! Ale myślę, że jedynym prawdziwym sekretem bycia dobrym adwokatem jest zamiłowanie do tego zawodu, wykonywanie go z pasją. Ponieważ jest to dość trudne, jest to dość wymagające, niezależnie od tego, w jakiej gałęzi prawa się specjalizujesz. Więc może jestem romantycznym adwokatem, ale myślę, że zamiłowanie jest odpowiedzią, pasja jest wskazówką. Jeśli tego nie kochasz, nie będziesz w stanie nawet skutecznie rozmawiać z klientem!
Are you a legal eagle with a passion for collaboration? Join forces with other legal professionals and elevate your practice to the next level. Don't wait, sign up now to WOLEP and connect with like-minded lawyers today. Register your account here.
#How I work